wtorek, 7 lutego 2017

Przyszłość

Kilkanaście lat stażu, a już mnie obchodzą moje odległe losy. Wszystkie stany depresyjne łączą się z tym lękiem. Ciągle te same myśli: "Nic nie osiągniesz. Twoje cele się nie spełnią. Znikną. Nie wrócą. Wiesz kim będziesz? Nikim. Tłem dla tych, którzy zdobywają szczyty, gorszym sortem pośród społeczeństwa. Będziesz niczym nic nieznaczący kleks tuszu w perfekcyjnie prowadzonym notesie. Niby przeszkadzasz, ale po jakimś czasie nie ma różnicy, czy jesteś, czy nie, ponieważ kaligraficzne pismo przeskoczyło już na kolejną stronę.". Jestem usidlona przez nie... chwila. A czy to nie jest tak, że to te głosy są uzależnione ode mnie? Błądziły. Szukały kogoś, do kogo mogą z łatwością się przyczepić. Kogoś osłabionego, niepewnego swoich możliwości, niewiernego, zagubionego. Wstyd mi się przyznać, ale znalazły. Mnie. Akurat wtedy, kiedy po czubek głowy tonęłam w morzu pesymizmu z nutą nienawiści do siebie.

Dlaczego nastolatka tak bardzo przejmuje odległą przyszłością? 


Perspektywa sięga nawet kilkudziesięciu lat w przód, a chwilami - co gorsza - momentu pożegnania ze światem. Każdy może się przyznać, że nie raz rozmyślał o tym co będzie. Jednak, czy towarzyszyły temu przemyślenia dotyczące sensu tych rozważań? Owszem, od nas, tylko od nas, zależy to, co będzie. Każda czynność jest w stanie wpłynąć na nasze dalsze losy. Decyzja o tym, czy skręcimy w prawo, czy też w lewo. Po jednej stronie może czekać nas dojazd do pięknej okolicy, która będzie inspiracją do kolejnych działań, do chwycenia pędzla i odtworzenia tego obrazu. Natomiast wybierając przeciwny kierunek jest niebezpieczeństwo, że się zgubimy. Odpowiedz szczerze: poszedłbyś tam, gdzie bywasz codziennie i wiesz, że nic ci zagraża w tamtym miejscu, czy ruszyłbyś ciemną uliczną bez jakiejkolwiek perspektywy wyjścia? Adrenalina i paraliżujący strach będą towarzyszyć przy wybraniu drugiej drogi.

"Żyj chwilą, bądź sobą i takie tam inne slogany"


Wśród wielu popularnych obrazków w sieci znajdziemy nie jeden "złoty cytat", aby korzystać z chwili. Niby puste, młodzieżowe słówka, a jednak kryją w sobie tyle racji. Dla mnie, dla Ciebie, dla koleżanki ze szkoły oraz pani z warzywniaka obok ważna jest teraźniejszość. To tylko od kroków i decyzji podejmowanych w najbliższym czasie zależne są dalsze losy. Nie czujesz tego przekazu? Wygrzeb gdzieś ze wspomnień moment, kiedy czytałeś gazetki i znalazłeś test wyboru. Wygląda on mniej więcej tak: pytanie w chmurce i dwie strzałki prowadzące do kolejnych kroków. Postępując zgodnie z poleceniami na koniec dowiadujesz się, na przykład, jakim typem człowieka jesteś. Tak samo jest z decyzjami. Podejmując jedną, przechodzisz dalej. Kolejne posunięcia, które wykonujesz przez całe życie. Ostatni punkt podróży: podsumowanie tego, co osiągnąłeś i kim się stałeś. Od testów gazetowych różni tylko jedno - analiza. W prawdziwym życiu nie ma podziałów, co oznacza Twoja osobowość. Każdy jest inny. I właśnie to jest jeden z nieskończenie wielu powodów, aby żyć i kreślić swoją postać.

Marzenia są istotne, ale bądź realistą

Gdybyście zobaczyli moją niespisaną listę marzeń prawdopodobnie oczy wyskoczyłyby wam z orbit. Bez bicia przyznaję - jestem zbyt wymagająca dla siebie. Brak wiary w siebie idzie u mnie w parze z przerostem ambicji. Paradoksalnie, ale niestety taka jest prawda. Życie marzeniami nie doprowadzi nas do celu. Człowiek z głową w obłokach nie osiągnie żadnego punktu ze swojej listy bez działania. Chcesz się zrealizować? Masz już dość bycia tłem dla innych, cząsteczką azotu w powietrzu, czy pokrzywą w ogródku? Weź się za siebie! Od jutra? A dzisiaj co? Nie ma dnia? Nawet zmiana w tej chwili, w tej samej minucie, w której czytasz to zdanie, jest w stanie przerobić Ciebie na lepsze. Nie odkładaj na później, bo później może przyjść nieprędko, a jak już nadejdzie jest prawdopodobieństwo, że nie będziesz mieć siły z niego korzystać.